Hej!
Mam dziś dla Was moje ostatnie zamówienie, a mianowicie portret Penelope Cruz, fajny portret i co ciekawsze już to kiedyś rysowałam, pod koniec posta wrzucam również starą pracę, niby na podstawie tego samego zdjęcia, a jednak się różnią ;)
Sami oceńcie
A tak to wyglądało w trakcie procesu.
Ołówki Koh-i-noor Hardtmuth, głównie b6-8, Derwent b9 i Bruynzeel zapewne jakoś od b4-b8, no i aumaty 0,5mm, format a3, papier techniczny 240g/m2
A tak wyglądał "ten sam" portret z 2012r ...
No ale oryginał jednak najlepszy ;)
W następnym poście pojawi się jeszcze jeden portret Penelope Cruz :)
Czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiło :) pozdrawiam również ;)
UsuńOby dwa są super, nowszy jest bardziej podobny do oryginału ale starszy ma większą ekspresję i pazura;)
OdpowiedzUsuńo widzisz, tak na to nie patrzyłam ;) dziękuję
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń