Hej!
Całkiem niedawno znalazłam segregator ze starymi rysunkami, niektóre mają już nawet 6 lat! Jak ten czas leci... Pomyślałam, że podzielę się tym z Wami :)
Wrzucam parę dla przypomnienia sobie i Wam, to są chyba moje ulubione :)
Na koniec najnowszy, który miał być "na szybko" ale znów się zadziubałam na parę dobrych godzin, eh... taki tam koteczek, w ramach ćwiczeń, żeby nie zapomnieć jak się rysuję, bo tego się trochę obawiam :)
Tradycyjnie materiały to ołówki od automatycznych hb 0,5mm do tradycyjnych 9 B, na formacie A4, technika: "włosek po włosku" ;)
Na dziś to tyle, pozdrawiam!