Ian Somerhalder rysunek

Mam go, 
choć pogoda beznadziejna, ciemno jak... ale jakoś zrobiłam to zdjęcie w świetle dziennym :)
No i co sądzicie?
Zagubiłam gdzieś to zdjęcie z którego rysowałam z neta, później poszukam ;]

Materiały:
ołówki: mechaniczny 0.5mm b, tradycyjne f,hb, b4-9, gumka, papier a4
czas hm .. cały dzień i trochę czyli jakieś 10h myślę...

A następny rysunek to może będzie ten:

ale najpierw po drodze zamówienie,
Do zoba :)

Miałam dziś wrzucić rysunek Iana...

... ale zdjęcia są tak szkaradne, że beznadziejnie to wygląda, choć w realu to nawet mi się podoba..
narobiłam chyba 40 ujęć i wszystko brzydkie, albo ten aparat jest  do d***, albo światło żarówki sprzyja rozmazywaniu, albo po prostu nie umiem...
Spróbuję jeszcze jak naładują mi się baterie, wiecie może na jakim programie to robić? makro, portret, automat czy co tam...
muszę robić bez lampy bo cały rysunek się świeci inaczej...

Ian Somerhalder - chociaż kawałek

Jak obiecałam, staram się częściej, ale za to mniej, także dziś tylko kawałek portretu Iana Somerhaldera, znanego jako Damona Salvatora, oglądacie też? :D
Mam problem, bo zepsułam kolejną skanero-drukarkę i jestem skazana na zdjęcia, nie znoszę ich bo zawsze kiepsko mi wychodzą, ołówek strasznie odbija światło, eh

Może w sobotę wrzucę 100% Iana, uwielbiam gościa :)

Reanimujmy trochę tego bloga...

    Witam cierpliwych,
Doszłam do wniosku, że może trochę tu urozmaicę, do tej pory wrzucałam tylko rysunki,które jak widać wychodzą mi średnio co miesiąc-dwa, masakra, brak czasu, brak determinacji, a jak nie to, to zamówienie, którego nie mogę tu pokazać, bo jest "ściśle tajne" i tak nowy post pojawia się rzadko, co jest frustrujące dla mnie i pewnie wkurzające dla obserwatorów, dlatego postanowiłam, że warto pogadać o czymś innym, ale może związanym z rysunkiem, ze sztuką, przecież może to być też film, zdjęcia, czy inne sprawy :)
Zdaję sobie sprawę, że niektórym to się nie spodoba, ale chyba lepiej pisać o czymś częściej, niż o niczym lub o czymś raptem co 2 miesiące ;p
Dobra no to poznajmy się trochę :)
To ja, a raczej kawałek mnie  ;] (fajne światło było, tak, że wyszłam jak bladzioch, bawiłam się też trochę w programie irfanview - to tam przycinam zdjęcia, przyciemniam,rozjaśniam)

  niżej zdjęcia rewelacyjnego zaplatańca stworzonego dzięki mojej kuzynce :) wiem, trzeba ufarbować odrosty ;]

 
Kiedyś wspominałam że chcę malować obrazy, na razie zaczęłam kawałek, akrylami, i ten kawałek pozostaje w tym samym miejscu od dłuższego czasu...no cóż czekam na wenę, to nie jest takie proste jak myślałam...

A na koniec przedstawiam Wam mojego skarbka - Jackie, jak Jackie Chan ;p

Zdjęcia jak najbardziej amatorskie, ale  nie mogłam się oprzeć ;p mam nadzieję, że niedługo uda mi się go narysować, ale najpierw w kolejce czeka Damon Salvatore z "Vampire Diaries" :D