sobota, 16 marca 2013

Nowy rysunek

... swoją drogą średnio udany, nie miałam już weny co w nim poprawiać, generalnie nie jest źle, jak zwykle zaczęło się od tego, że znalazłam zdjęcie, które mnie rozczuliło :)
Tym razem pasjonatki Woxys, której bardzo dziękuję za pozwolenie :)
http://woxys.deviantart.com/art/Baby-lion-will-you-love-me-177560624
Ołowki tradycyjne, mechaniczne 0.5mm, od hb do B9, format a4

W ostatnim poście, kilka wskazówek dotyczących rysowania sierści :)

Jutro biorę się za portret Iana

wtorek, 5 marca 2013

Kilka roboczych zdjęć

Witam,
często prosicie o zdjęcia typu krok po kroku, jak powstawał dany rysunek, zwłaszcza jeśli chodzi o  sierść zwierząt...
Stąd wrzucam parę fotek ostatniej pracy i postaram się wytłumaczyć choć trochę jak to robię :)
Jak widać na początku wygląda to dość pokracznie, proporcje nie zawsze od początku są właściwe, czasem dostrzegam błędy dopiero w trakcie i zaczyna się poprawianie...
Co do sierści:
-rysuję ją zawsze włosek po włosku, zwracam uwagę na kierunek układania się włosa, 
-kiedy sierść jest krótka, rysuję krótkie i gęste kreski (nie lubię tego), jeśli dłuższa, to często trzeba też "wygiąć" kreskę w odpowiednim kierunku, to samo tyczy się długich włosów, choćby w portretach
- zwracam uwagę na cień lub oświetlenie
- jasną sierść lub światło na sierści, rysuję ołówkiem twardszym, np.hb, najlepiej mechanicznym, ja akurat - 0.5milimetrowym, można też rozjaśnić gumką, też jakby pojedyncze włoski
-ciemną sierść miększym ołówkiem, nawet b8-9, ewentualnie uzupełniam mechanicznym b, lub mażę kolejną warstwę miękkiego ołówka, np. gdy sierść ma być prawie czarna
-rysowanie sierści to mozolna robota, nudna (choć dla mnie akurat uspokajająca:), trzeba cierpliwości i czasu
Efekt tu jest akurat taki
Ale przede wszystkim jest jedna podstawowa zasada: ĆWICZYĆ i tak w kółko :)

Doggy

Doggy
Titolec J.Majewska